Czym jest schizofrenia

Co to jest choroba psychiczna?

Schizofrenia jest wciąż chorobą mało znaną i nie rozumianą. Miejsce rzetelnej wiedzy ciągle jeszcze zajmują mity i półprawdy, co sprawia, że osoba cierpiące na schizofrenię są często dyskryminowane. Zwiększa to ich skłonność do izolacji, poczucie osamotnienia oraz lęk przed światem.

Schizofrenia to choroba psychiczna, która dotyka jednego człowieka pośród 100 na całym świecie. Może się to przydarzyć każdemu z nas. Rozpoczyna się najczęściej w młodości, ale również może zaatakować w wieku podeszłym i średnim. Dotyka ludzi ze wszystkich warstw społecznych, niezależnie od kultury, wyznania, czy pochodzenia etnicznego. W równym stopniu chorują na nią kobiety i mężczyźni.

kropki

Objawy schizofrenii:

  1. Objawy "pozytywne":
    1. wytwórcze (omamy) - takie jak: widzenie, słyszenie czy odbieranie za pomocą innych zmysłów rzeczy, których naprawdę nie ma.
    2. urojenia - np. urojenia prześladowcze, wielkościowe, religijne czy dotyczące zjawisk paranormalnych.
  2. Objawy "negatywne":
    deficytowe - np. brak motywacji, utrata zdolności do przeżywania emocji, wycofanie kontaktów z rodziną czy przyjaciółmi, zaburzenia rytmu snu i czuwania oraz zachowania aspołeczne
kropki

CHOROBA PSYCHICZNA - pacjent, rodzina, lekarz

Choroba psychiczna, swoimi konsekwencjami dotyka pacjenta i jego rodzinę. Dlatego lekarz powinien w sposób kompetentny służyć swoją wiedzą oraz umiejętnościami pacjentowi i jego bliskim, by mogli oni umiejętnie zmierzyć się z nowymi, czasem bardzo dramatycznymi sytuacjami, wywołanymi przez chorobę.

ZABURZENIA SCHIZOFRENICZNE

Najczęstszą chorobą psychiczną są zaburzenia z kręgu schizofrenii. Charakterystyczny obraz dla zaburzeń schizofrenicznych sprowadza się do pojawienia się zjawiska tzw. dezintegracji psychicznej. Mówimy o niej wtedy, gdy wystąpią takie objawy jak: deficyt i dezorganizacja czynności psychicznych (niedostosowanie czynności poznawczych i uczuciowo-motywacyjnych) oraz zniekształcenie oceny rzeczywistości np. w postaci urojeń, omamów. Można je uznać za fragmenty głębszych zaburzeń, polegających na niesprawności scalania środowiska wewnętrznego. Obiektywnie dostrzegane są wówczas m.in. dysfunkcje mowy, ruchu, uczuć, motywacji. Osoba w stanie dezintegracji psychicznej ma zaburzone, czyli dysfunkcjonalne wzorce porozumiewania się i współdziałania z otaczającym światem. Czasem więc dochodzi wręcz do całkowitego zerwania kontaktu z najbliższym otoczeniem.

CHOROBA A ŚRODOWISKO

Schizofrenia powszechnie uważana jest za chorobę zawstydzającą, stygmatyzującą, którą należy ukrywać. Stygmatyzacja, czyli naznaczanie utrudnia i opóźnia dostęp do odpowiedniego leczenia oraz sytuuje chore na nią osoby w pozycji dyskryminowanej w stosunku do innych chorych – np. chorych na choroby kardiologiczne czy zaburzenia depresyjne. Pożądana zmiana społecznych wyobrażeń o schizofrenii i chorujących na nią osób wymaga działań konsekwentnych, długotrwałych i szeroko zakrojonych.

Warty uwagi jest fakt, że schizofrenia jest chorobą psychiczną o podłożu biologicznym, jednak na jej ujawnienie wpływa także czynnik środowiskowy, będący czynnikiem wyzwalającym i inne, których do tej pory nie poznaliśmy. Przebieg schizofrenii jest więc uzależniony od tego, jakie pacjent przed zachorowaniem miał umiejętności społeczne (co potrafił, z czym sobie radził), jakie ma oparcie społeczne (rodzinę, pracę, środowisko znajomych i przyjaciół). Istotne jest również i to, na ile stosuje się do zaleceń terapeutycznych - leczenia farmakologicznego, psychoterapii, socjoterapii. Im większa jest suma tych czynników, tym choroba może mieć łagodniejszy przebieg. Bardzo ważne jest podtrzymanie życzliwego, pełnego akceptacji kontaktu z osobą chorą - i to pomimo prezentowania przez nią, czasem bardzo burzliwych objawów chorobowych. Znacznie łatwiej jest utrzymać życzliwe relacje, jeśli wiemy, że nieakceptowane słowa czy czyny są wynikiem choroby - a nie złego wychowania, czy agresywnych intencji bliskiej nam osoby.

OBJAWY SCHIZOFRENII

Jednym z charakterystycznych objawów w schizofrenii jest tzw. zespół Capgrasa - przekonanie, że małżonek lub rodzic został zastąpiony przez sobowtóra. W chorobie tej pojawiają się urojenia – nieprawidłowe sądy, niepoddające się żadnym racjonalnym wyjaśnieniom. Z samej już definicji urojeń wynika, iż nie należy w takim przypadku podejmować wysiłku tłumaczenia, że absurdy, które osoba w ostrej fazie schizofrenii wypowiada, są nieprawdziwe. Usilne próby tłumaczeń nie uspokoją chorego, a wręcz odwrotnie: osoba intensywnie wyjaśniająca może stać się przez to podejrzana o udział w zmowie z siłami nieczystymi. Jeśli osoba chora psychicznie mówi dziwaczne, nieprawidłowe sądy - spróbujmy jej wysłuchać. Nie oznacza to konieczności potwierdzania absurdów, które wypowiada. Nie należy jednak w takim przypadku usilnie przekonywać ją, że jest w błędzie. Wystarczy, że pokażemy, iż jesteśmy wobec niej życzliwi i staramy się zrozumieć zaistniałą sytuację. Pozwoli to na podtrzymanie więzi i da szansę na współpracę w procesie leczenia.

Postawa rodziny wobec pierwszych objawów chorobowych - w dużym stopniu determinuje późniejsze nastawienie pacjenta do terapeuty i całego procesu leczniczego. Szczególnie istotne jest utrzymywanie dobrych, życzliwych relacji pomiędzy okresami zaostrzeń chorobowych. Tylko wówczas damy szansę, by osoba chora zaufała swoim najbliższym wtedy, gdy dojdzie do zaostrzenia choroby. W sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia istnieje prawna możliwość umieszczenia chorego w szpitalu bez jego zgody. Jest to jednak sytuacja niekorzystna terapeutycznie, której nigdy nie należy nadużywać.

lek. Wojciech Klukowski
- psychiatra dzieci i młodzieży, specjalista psychiatrii

kropki

Choroba a małżeństwo

Szacunek dla siebie i osób, z którymi nawiązujemy relacje intymne stanowi o wartości człowieka. Bezpośrednio odpowiadamy za swoje czyny, ale pośrednio również za postawy, wywoływane naszym postępowaniem u innych osób.

ZWIĄZKI A CHOROBA

Ludzie chorujący na choroby psychiczne mają prawo do związków emocjonalnych. Taki związek, między osobami chorującymi na schizofrenię może być bogatszy i bardziej trwały, dzięki wspólnemu doświadczaniu choroby i związanego z tym cierpienia. Głębia egzystencji sięga od radości do smutku, od szczęścia do cierpienia. Umiejętność bycia razem w zdrowiu i chorobie, w radości i smutku, w miłości i cierpieniu - nadaje sens naszemu wspólnemu życiu i wzmacnia każdego z małżonków. To jednak duże wyzwanie, dlatego ważne jest, by wspólnie zastanowić się nad tym, czy bliska nam osoba jemu podoła.

Prawidłowe relacje z innymi osobami, w tym zdolność do nawiązywania kontaktów bliskich i intymnych są istotne, by uznać nasze życie za satysfakcjonujące. Brak relacji społecznych, wycofanie, osamotnienie - wywołuje silne poczucie dyskomfortu i przywołuje myśli o braku sensu życia. Chęć nawiązania trwałych kontaktów intymnych jest naturalna u ludzi dojrzałych. W przypadku osoby chorej psychicznie, która dąży do nawiązania relacji intymnych ważne jest, by ocenić jej zdolności do podjęcia odpowiedzialności za drugą osobę. W okresie zaostrzenia choroby (ostra psychoza) osoby bliskie powinny ograniczać i kontrolować postępowanie chorego. Chodzi nie tylko o jego bezpieczeństwo, ale również i o konsekwencje działań jakie podejmuje wobec innych. Pojawia się bowiem ryzyko skrzywdzenia drugiej osoby - czasem zupełnie nieświadomej istnienia choroby psychicznej.

CHOROBA I PROKREACJA

Związek małżeński nie może być zawarty w stanie niezdolności do podejmowania świadomych działań. Mówią o tym regulacje w prawie cywilnym i kanonicznym. Opiekun nie może wyrazić zgody na zawarcie związku małżeńskiego przez osobę z zaburzeniami psychotycznymi - takiej decyzji nie można podejmować pod wpływem impulsu czy silnych emocji, a tym bardziej pod wpływem doznań chorobowych.

Na schizofrenię choruje 1% populacji. Gdy jeden z rodziców ma schizofrenię, ryzyko wystąpienia choroby u potomstwa sięga 7-16%. Gdy oboje rodzice chorują, to ryzyko wystąpienia choroby u dzieci wzrasta do kilkudziesięciu procent. Obciążenie dziedziczne można osłabić wzajemną serdecznością małżonków i dobrą atmosferą rodzinną. Jeśli partner lub oboje partnerów ma chorobę psychiczną, to niezbędna jest ich wspólna, świadoma decyzja dotycząca prokreacji. Poczucie odpowiedzialności za poczęcie i wychowanie dzieci jest miarą dojrzałości do zawarcia związku małżeńskiego.

Sfera seksualna u człowieka jest ściśle powiązana ze sferą duchowości i wiąże się z uczuciowością wyższą. Zdolność do pielęgnowania uczucia miłości, poświęcenia się dla bliskich, zdolność do rezygnacji z własnych potrzeb na rzecz drugiej osoby jest miarą sprawności tej sfery. Uczuciowość wyższa, to myślenie w kategoriach patriotycznych, dbałości o środowisko, wrażliwości na nieszczęście, cierpienie czy potrzeby innych osób. Sprowadzenie życia seksualnego jedynie do sfery popędowej jest degradacją istoty ludzkiej. Z kolei wyłączenie sfery popędowej ze świadomego i odpowiedzialnego działania - degraduje człowieka. Sferę seksualną możemy pobudzać. Temu służą liczne elementy, które nazywamy bodźcami erotyzującymi tj. filmy i reklamy. Jednak prawo zabrania wprowadzania do obiegu publicznego treści patologicznych. Ogranicza też dostęp materiałów pornograficznych dla osób nieletnich.

GDY RODZI SIĘ DZIECKO

Do roli męża dochodzi rola ojca, do roli żony - rola matki. Ojciec jest odpowiedzialny za kształtowanie sfery racjonalnej, czyli świata wartości, odpowiada za interwencje, gdy dziecko przekracza wyznaczane przez niego granice. Postawa rodzica wobec potomka musi być życzliwa, ale wymagająca i zdecydowana. Rodzic nie może ujawniać wobec syna lub córki postawy agresywnej, nawet gdy sam znajduje się pod wpływem silnych emocji. Zdolność do sprawnego funkcjonowania nawet w sytuacjach silnego wzburzenia emocjonalnego jest miarą sprawności rodzicielskiej, miarą zdolności do wypełniania roli rodzica.

Stosowanie wobec dziecka, jak i wobec innych osób przemocy jest naruszeniem prawa. Należy pamiętać, że klaps to odpowiednik spoliczkowania. Przemoc fizyczna oraz przemoc psychiczna - poniżanie, wyszydzanie, lekceważenie, zaniedbywanie jest działaniem antywychowawczym i demoralizującym dziecko. W takim działaniu rodzic pokazuje mu nieprawidłowe i szkodliwe zachowania.

Rolą matki jest kształtowanie u dziecka sfery emocjonalnej. Swoją postawą i swoim zachowaniem powinna ona pokazać dziecku, jakie są prawidłowe relacje emocjonalne do świata, ludzi i siebie samego. Ważne jest, jak matka funkcjonuje pod wpływem silnych emocji. Jeżeli w domu panuje bezpieczna, ciepła i przyjazna atmosfera - dziecko ma szansę na właściwy rozwój emocjonalny i intelektualny; przy prawidłowej samoocenie kształtuje u siebie postawę aktywną, otwartą. Ma też właściwą motywację do rozwoju i nawiązywania satysfakcjonujących relacji z rówieśnikami i ze światem.

Rodzina, w której osoba chorująca na schizofrenię prawidłowo funkcjonuje w roli małżonka i rodzica - stanowi wielkie źródło siły i radości. Nadaje sens naszemu życiu. Rodzina zdezintegrowana jest źródłem dodatkowych cierpień. Ważnym wobec tego wszystkiego staje się rozważenie, czy osoba chorująca na schizofrenię podoła obowiązkom męża/żony, ojca/matki - przed podjęciem decyzji o małżeństwie i o nawiązaniu relacji intymnych.

lek. Wojciech Klukowski
- psychiatra dzieci i młodzieży, specjalista psychiatrii

kropki

Wpływ terapii grupowej na proces zdrowienia

Podstawowym leczeniem u osób z rozpoznaniem psychozy jest leczenie farmakologiczne. Warunkiem koniecznym do opanowania procesu chorobowego tj. złagodzenia objawów choroby - możliwie aż do całkowitego ich ustąpienia - jest terapia.

Przez ostatnich dwadzieścia lat dokładano wszelkich starań, aby udowodnić efektywność psychoterapii. Dzięki setkom badań wykazano, że stan 85% pacjentów poddanych oddziaływaniom terapeutycznym znacząco się poprawił w porównaniu z pacjentami z badanej grupy kontrolnej. Dla tych osób, które poszukują alternatywnych form leczenia, ważne jest, że wszelkie formy terapeutyczne są jedynie uzupełnieniem procesu zdrowienia. Wspomagają one leczenie, a przede wszystkim dają wsparcie i przestrzeń dla treningu umiejętności społecznych.

W GRUPIE ŁATWIEJ

Terapia grupowa jest formą leczenia poprzez kontakt z grupą, czyli osobami o podobnej lub jednakowej specyfice problemów. Stwarza okazję do przyjrzenia się swoim zachowaniom w szerszej perspektywie, dzięki korzystaniu z doświadczeń innych uczestników i dzieleniu się z nimi własnymi przemyśleniami. Umożliwia to m.in. poznanie wzorców swojego zachowania oraz wypracowanie nowych, skuteczniejszych sposobów rozwiązywania sytuacji problemowych.

Zajęcia terapeutyczne umożliwiają zdobycie pozytywnych doświadczeń i uzyskanie lub wzmocnienie wiary w możliwość zmiany dotychczasowego funkcjonowania. Uczestnicy procesu grupowego zapoznają się i przyjmują normy obowiązujące w grupie, co jest warunkiem niezbędnym do realizowania prawidłowego procesu grupowego, czyli do zdrowienia każdego z jej uczestników. Dbałość o normy zapewnia wsparcie, szacunek, życzliwość i akceptację.

AKCEPTACJA CHOROBY

Terapia taka jest formą oddziaływania, która wspomaga proces identyfikacji z chorobą, a w efekcie prowadzi do jej akceptacji. Ma to bezpośredni wpływ na świadome zaangażowanie się w proces leczenia i powrotu do zdrowia. Przyjęcie odpowiedzialności za kształtowanie swojego życia wspiera powrót do pełnienia ról społecznych i przyczynia się do poprawy funkcjonowania w społeczeństwie. Zajęcia tego typu mogą przybierać różne formy. Stosowane są w okresie, kiedy pacjent nie ma ostrych objawów chorobowych i może świadomie uczestniczyć w procesie terapii.

Grupa realizuje także cele edukacyjne, zwiększające zakres wiedzy na temat choroby, metod i sposobów leczenia, a przede wszystkim zapobiegania jej nawrotom, poprzez rozpoznawanie objawów zwiastunowych. Wpływa to pozytywnie na utrzymanie remisji. Wczesne wykrycie nawrotu choroby i podjęcie szybkiej interwencji, zmniejsza jego intensywność i prawdopodobieństwo pojawienia się kolejnego. Jeśli proces grupowy jest prowadzony umiejętnie, pozwala pacjentowi nabrać wiary w siebie i swoje możliwości, co motywuje do większego zaangażowania w rehabilitację.

Angelika Schulz

Literatura:
M. Birchwood, Ch. Jackson „Schizofrenia”
Red. H. S. Bernard, K. R. Mackenzie „Podstawy terapii grupowej”
B. de Barbaro, K. Ostoja-Zawadzka, A. Cechnicki „Możesz pomóc”

kropki

wstecz